Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Biskup Sheen o Niepokalanym Poczęciu NMP

Załóżmy, że istniałeś wcześniej niż twoja matka, na sposób artysty, którego istnienie poprzedza jego obrazy. Następnie załóżmy, że posiadasz nieskończoną moc, aby uczynić twoją matkę taką, jaką sobie życzysz, tak jak wielki artysta jak Rafael posiada moc do zrealizowania swoich artystycznych wizji. Załóżmy więc, że posiadasz tę podwójną moc, jaką matkę stworzyłbyś dla siebie? Czy stworzyłbyś dla siebie taką matkę, która przyniosłaby ci wstyd jej niekobiecym postępowaniem czy takim, które sprzeciwia się godności macierzyństwa? Czy uczyniłbyś ją ze zmazą samolubstwa, które uczyniłoby ją odpychającą nie tylko dla ciebie samego, ale także dla twoich rówieśników? Czy dałbyś jej takie, czy w zewnętrznym czy wewnętrznym wymiarze, cechy, których wstydziłbyś się potem? Czy raczej uczyniłbyś ją najpiękniejszą z kobiet świata, i to zarówno, jeśli chodzi o zewnętrzne piękno, jak i też w wymiarze piękna duszy, taką, która promieniowałaby każdą cnotą, każdym przejawem życzliwości i współczucia i miłosierdzia; taką, która czystością życia, wielkością rozumu i serca byłaby inspiracją nie tylko dla ciebie, ale w równym stopniu także dla i dla wszystkich innych, tak, aby każdy patrząc na nią widział w niej uosobienie tego, co najlepsze w macierzyństwie?

Teraz zaś, jeśli ty, który jesteś niedoskonałą istotą, i dlatego nie posiadasz najbardziej precyzyjnej koncepcji piękna, pragniesz dla siebie najpiękniejszej i najbardziej godnej miłości z wszystkich matek, czy nie sądzisz, że nasz Błogosławiony Pan, który nie tylko istniał przed swoją Matką, ale także miał nieskończoną moc, aby uczynić Ją taką, jaką chciał, czy On na mocy swojej nieskończonej wiedzy o tym, co prawdziwie piękne, uczyniłby Ją mniej czystą i godną miłości niż ty uczyniłbyś swoją własną matkę? Jeśli ty, który brzydzisz się samolubstwem, uczyniłbyś ją bez zmazy tej przywary; ty, który czujesz wstręt do wszelkiej brzydoty, uczyniłbyś ją całą piękną, czy nie sądzisz, że tym bardziej Boży Syn, który nienawidzi grzechu, uczyniłby swoją Matkę bez najmniejszej skazy grzechem, i Ten, którzy brzydzi się moralną szpetotą, uczyniłby Ją niepokalanie piękną?

Za: http://www.columbia.edu/cu/augustine/a/mary.html#graceful

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz