Szukaj na tym blogu

sobota, 21 marca 2015

Faryzeusze stosowali zasadę "sola Scriptura"?


Wydaje się, że dzisiejsza Ewangelia (J 7, 40-53) daje pozytywną odpowiedź na to pytanie. Oto wybrane wersety, które o tym świadczą:

50 „Odezwał się do nich jeden spośród nich, Nikodem, ten, który przedtem przyszedł do Niego:
 51 «Czy Prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw przesłucha, i zbada, co czyni?»
 52 Odpowiedzieli mu: «Czy i ty jesteś z Galilei? Zbadaj, zobacz, że żaden prorok nie powstaje z Galilei»”. (J 7:50-52 BT).

Rozumowanie faryzeuszów można przedstawić przy pomocy sylogizmu:
1. Pismo św. nie mówi o żadnym proroku, który wywodził się z Galilei (tak uważali faryzeusze);
2. Jezus pochodził z Galilei (tak myśleli faryzeusze);
3. Ergo: Jezus nie może być prorokiem.

Ten sylogizm pokazuje, że faryzeusze mylili się w obu przesłankach (bo Pismo św. mówi o proroku, który pochodził z Galilei[1], a Jezus urodził się w Betlejem, o czym oni nie wiedzieli), dlatego ich wniosek okazał się błędny. Ale sam sposób ich rozumowania jest potwierdzeniem na to, że przynajmniej w tym miejscu zastosowali zasadę „sola Scriptura”.

Wniosek końcowy: Faryzeusze zastosowali w J 7, 50-52 zasadę „sola Scriptura”; wykorzystali ją, by odrzucić nadprzyrodzony charakter posłannictwa Pana Jezusa.



[1] “Contrary to the Pharisees' implication, prophets occasionally did arise from Galilee, such as Jonah (2 Kings 14:25), and possibly Elijah (1 Kings 17:1) and Nahum (Nah. 1:1)”. (ESV Study Bible)

1 komentarz: