Szukaj na tym blogu

sobota, 9 kwietnia 2016

"Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie? Paś baranki moje!"

Tytułowe słowa usłyszymy jutro (10 kwietnia 2016 r.) w kościołach, gdzie będzie odczytana dłuższa wersja Ewangelii Janowej (J 21, 1-19) przewidziana na III niedzielę wielkanocną (jest możliwość wzięcia krótszej wersji – J 21, 1-14). Bardzo lubię tę ewangeliczną scenę nad Jeziorem Tyberiadzkim po zmartwychwstaniu Pana. Trzykrotnie powtórzone przez Jezusa pytanie skierowane do Piotra nawiązuje do jego trzykrotnego zaparcia się swojego Mistrza (J 18, 13-24; por Mt 26, 69-75; Mk 14, 54-72; Łk 22, 55-61). Powiązanie oby tych dwóch scen jest zamierzone przez autora Ewangelii i widoczne nawet w tłumaczeniach. Elementem, który nie jest widoczny w tłumaczeniach jest zastosowany przez Ewangelistę Jana termin oznaczający „ogień, ognisko, żarzące się węgle” – ἀνθρακιά (czyt.: antrakia). To słowo w NT jest użyte tylko dwa razy, właśnie w Ewangelii Janowej: jeden raz we fragmencie opisującym zaparcie się Piotra (18, 18) i drugi właśnie w jutrzejszej Ewangelii (21, 9). I chociaż scena zaparcia się Piotra jest podana przez wszystkich Ewangelistów, a o „ogniu”, przy którym Piotr zaparł się Pana, wspominają jeszcze Mk 14, 54 i Łk 22, 56, to obydwaj używają innego terminu: φῶς (czyt.: fos, dosłownie „światło”, a tu tyle, co: „światło ogniska”). Użycie przez Jana słowa „antrakia” jest właśnie takim delikatnym wskazaniem na związek sceny nad jeziorem z wydarzeniami na dziedzińcu przed pałacem Kajfasza w czasie procesu Pana.

Przejdźmy teraz do rozmowy Zmartwychwstałego z Piotrem:

„A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje!» I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje!». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje!” (J 21:15-17 BT).
W tym fragmencie Janowej Ewangelii są użyte dwa czasowniki oznaczające „miłość”, tzn. „miłować” i „kochać”. Słowo „miłować” odpowiada greckiemu – ἀγαπάω (czyt.: agapao); zaś czasownik „kochać” greckiemu – φιλέω (czyt.: fileo). Terminy użyte w języku polskim są praktycznie równoznaczne, natomiast istnieje istotna różnica pomiędzy znaczeniami słów greckich. I dlatego to tłumaczenie nie wyraża gry słów w oryginale. „Analytical Lexicon of the Greek New Testament” Friberga definiuje czasownik „fileo” porównując go równocześnie z „agapao”:
φιλέω  - kochać, jako oddanie, poświęcenie, uczucie oparte na emocjach, często odróżniane od ἀγαπάω (kochać), które to słowo oznacza oddanie (poświęcenie, uczucie) oparte na woli, lubić, odczuwać uczucie do.[i] Według Friberga „fileo” może oznaczać zatem: „kochać, lubić, odczuwać sympatię do”, i odnosi się do sfery odczuwania, podczas gdy „agapao” oznacza „kochać”, ale w sensie decyzji, zaangażowania woli.

Dlatego w moim odczuciu, jeśli chodzi o tę grę słów obecną w greckim oryginale, lepiej wyraża je tłumaczenie używające dwóch polskich czasowników: „kochać” i „lubić”:

„A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię lubię». Rzekł do niego: «Paś baranki moje!» I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię lubię». Rzekł do niego: «Paś owce moje!». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy lubisz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy lubisz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię lubię». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje!” (J 21:15-17 BT).

ἀγαπάω oznacza „kochać” do końca, czyli aż do gotowości oddania życia za kochanego. Taką gotowość wyrażał Piotr wobec Jezusa przed Jego męką:
„«Choćby wszyscy zwątpili, ale nie ja!» Odpowiedział mu Jezus: «Zaprawdę, powiadam ci: dzisiaj, tej nocy, zanim kogut dwa razy zapieje, ty trzy razy się Mnie wyprzesz». Lecz on tym bardziej zapewniał: «Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie».”  (Mk 14:29-31 BT).

Ta zapowiedź wypełniła się. Piotr trzykrotnie pod przysięgą zaparł się swego Mistrza. Ale jego upadek staje się „błogosławioną winą”, bo zmienia pewnego siebie zaprzańca w pokornego Apostoła, który nie był już tak bardzo pewny siebie. Po doświadczeniu swojej słabości, która była przyczyną zaparcia się Jezusa, Piotr nie rzuca już słów na wiatr. Kiedy po swoim zmartwychwstaniu Pan pyta go: „Czy mnie miłujesz (ἀγαπάω) więcej, aniżeli ci?” – tzn., czy kochasz mnie taką miłością, że aż do gotowości oddania swojego życia za Mnie?, Piotr pokornie odpowiada słowami, które mają taki sens: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham (φιλέω), wiem, że jesteś godzien, aby oddać za Ciebie życie, ale znając siebie, nie wiem, czy będę w stanie to uczynić, jeśli zajdzie taka potrzeba”.

Jakaż cudna odpowiedź! Jak radowało się serce Jezusa słysząc te słowa! I dlatego tak, jak wcześniej Piotrowi pewnemu siebie Pan zapowiedział jego trzykrotne zaparcie się, tak teraz pokornemu i skruszonemu Piotrowi Pan zapowiada właśnie jego męczeństwo, przez które uwielbi Boga:

„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz”. (J 21:18 BT).

Trzeba, żebyśmy i my, jak Piotr po zmartwychwstaniu Pana, nie byli pewni siebie i swojej miłości do Jezusa, ale pewni Jego miłości do nas.


[i] 28048  φιλέω impf. ἐφίλουν; 1aor. ἐφίλησα; pf. πεφίληκα; (1) love, as devotion based in the emotions, often distinguished from ἀγαπάω (love), which is devotion based in the will like, feel affection for;

2 komentarze: