Szukaj na tym blogu

sobota, 16 listopada 2013

Co jest lepsze: prawica czy lewica?

„Serce mędrca zwraca się ku prawej stronie, a serce głupca ku lewej”. (Koh 10, 2 BT)

*****

Od razu zaznaczam, że ta notka nie ma charakteru politycznego. Nie zamierzam w niej oceniać ani partii, ani poglądów politycznych. Niniejszy tekst jest podzieleniem się moimi przemyśleniami na temat znaczenia symboliki stron w Biblii. Czyli mówiąc po prostu: Co oznacza wyrażenie „prawica Pańska”? (O „Bożej lewicy” Pismo św. milczy). Czy lepiej być po prawej stronie Boga, Jezusa, czy też po Jego lewej stronie? Która z nich jest uprzywilejowana?

Szukając odpowiedzi na te pytania myślę od razu o słowach Pana – o Jego sławnym opisie sądu ostatecznego, najbardziej wyrazistym tekście pokazującym różnicę pomiędzy prawą, a lewą stroną, znajdującym się w Mt 25, 31-46. Tu wybrane wersety:

„Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: ‘Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!’ (…)Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: ‘Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!’” (Mt 25, 31-34. 41 BT).

W postawieniu po prawej lub po prawej stronie Syna Człowieczego chodzi o wszystko: o być albo nie być, o niebo albo piekło. A jednak te słowa naszego Pana nie wyczerpują całego bogactwa biblijnej symboliki prawej i lewej strony. Pismo św. jest jednoznaczne: Prawica Pańska jest symbolem Bożej mocy i zbawienia: „Pan, moja moc i pieśń, stał się moim Zbawcą. Okrzyki radości i wybawienia w namiotach ludzi sprawiedliwych: Prawica Pańska moc okazuje, prawica Pańska wysoko wzniesiona, prawica Pańska moc okazuje”.  (Ps 118, 14-16 BT). Ciekawym jest fakt swoistej wzajemności: Ten, kto ma Boga „po prawej stronie”, nie zachwieje się, doznaje umocnienia i ostatecznie dostąpi zbawienia. „Stawiam sobie zawsze Pana przed oczy, nie zachwieję się, bo On jest po mojej prawicy. (Ps 16, 8 BT; por. Ps 109, 31). Ale jednocześnie: doznanie zbawienie oznacza właśnie umieszczenie po prawej stronie Boga: „Ukażesz mi ścieżkę życia, pełnię radości u Ciebie, rozkosze na wieki po Twojej prawicy”. (Ps 16, 11 BT). Owa wzajemność jest obecna także w tej scenie z Mt 25, 31-46. Ci, którzy stoją po prawej stronie Syna Człowieczego, jednocześnie stojąc przed Nim, również mają Go po prawej stronie.

Umieścić kogoś po prawej stronie oznacza jego wywyższenie (Ps 110, 1: „Siądź po mojej prawicy, aż Twych wrogów położę jako podnóżek pod Twoje stopy»”; por. Ps 45, 10). Tak też uważałem od zawsze, odkąd zacząłem czytać Pismo św.: Prawa strona w Biblii jest stroną uprzywilejowaną. Dlatego dobrym podsumowaniem wydają się słowa Mędrca: „Serce mędrca zwraca się ku prawej stronie, a serce głupca ku lewej”. (Koh 10, 2 BT). I właśnie dlatego ogromnym zaskoczeniem były dla mnie słowa Ojca św. Benedykta XVI w jego książce: „Jezus z Nazaretu”, tom II, str. 78:

Zapowiedź zdrady wywołuje wśród uczniów zrozumiałe w tej sytuacji poruszenie, a jednocześnie budzi ich ciekawość. „Jeden z Jego uczniów – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: ‘Kto to jest? O kim mówi?’ Ten oparłszy się zaraz na piersi Jezusa, rzekł do Niego: ‘Panie, któż to jest?’ Jezus odparł: ‘To ten, dla którego umoczę kawałek [chleba] i podam mu’” (J 13, 23nn).

Żeby zrozumieć ten tekst, trzeba przede wszystkim pamiętać o tym, że zgodnie z przepisami, podczas uczty paschalnej przy stole obowiązywała postawa leżąca. Charles K. Barett w następujący sposób objaśnia przytoczony tu werset: ‘Uczestnicy uczty leżeli na lewym boku; lewe ramię podtrzymywało ciało, a prawe było wolne, tak, żeby można było się nim posługiwać. Uczeń z prawej strony Jezusa miał więc głowę tuż przy Jezusie, dlatego można było powiedzieć, że spoczywał przy Jego piersi. Mógł Mu oczywiście coś poufnie powiedzieć, jego miejsce nie było jednak miejscem najbardziej zaszczytnym – to znajdowało się po lewej stronie gospodarza. Niemniej miejsce zajmowane przez umiłowanego ucznia było miejscem bliskiego przyjaciela’. Barett zauważa, że analogiczny opis znajduje się u Pliniusza.

Ten tekst w pewnym sensie zaburzył moje wcześniejsze przekonania. Wynika z niego bowiem, że miejsce najbardziej zaszczytne znajdowało się po lewej stronie gospodarza. Jak pogodzić to stwierdzenie z tyloma wersetami biblijnymi, których wymowa jest dokładnie odwrotna? A jednak, wbrew pozorom, w cytacie emerytowanego papieża jest coś w rodzaju klucza, którym można „otworzyć” czy uzgodnić pozostałe miejsce mówiące o uprzywilejowanym miejscu po prawej stronie. Umiłowany uczeń „spoczywał na piersi Jezusa”. Takie jest tłumaczenie Biblii Tysiąclecia. Ale grecki tekst jest zadziwiający i wyraża coś więcej. Oryginalne wyrażenie[1] użyte w tym miejscu jest podobne do tego, które mamy w Łk 13, 22. 23 służące do opisu miejsca przebywania Łazarza po jego śmierci: „na łonie Abrahama”. Ale co bardziej zadziwiające, jest podobne także do tego w J 1, 18, który to wiersz opisuje relację Syna do Ojca: „Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca”. Określenie „w łonie” wyraża zażyłość, wspólnotę i ogromną bliskość, tak wielką, że wszelkie oddalenie zanika, a następuje wzajemne przenikanie się. Właśnie owa bliskość jest kluczem do zrozumienia pozostałych tekstów, gdzie mowa o miejscu po prawej czy lewej stronie Boga. I tak właśnie trzeba rozumieć prośbę matki Jakuba i Jana skierowaną do Pana o to, aby jej synowie zostali kiedyś umieszczeni w Jego królestwie: jeden po Jego prawej, a drugi po lewej stronie (Mt 20, 20nn). Żona Zebedeusza nie prosiła o to, żeby jeden z jej synów został zbawiony, a drugi potępiony, ale żeby obaj byli w królestwie Pana, blisko Niego. I podobnie potępieni z Mt 25, 31-46 nie usłyszeli tego wyroku, ponieważ żyli „po niewłaściwej stronie Boga”, ale ponieważ żyli z dala od Niego. W tym kontekście trzeba też rozumieć wezwanie do nawrócenia: „Nawracajcie się!” Czyli: zawróćcie z drogi, którą idziecie i zwróćcie się do Boga, zbliżcie się do Niego. „Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was”. (Jk 4, 8 BT). I w tym zbliżeniu się do Boga też chodzi o wszystko: o być albo nie być, o niebo albo piekło, o wieczne życie albo wieczną śmierć. Postawienie po stronie prawej czy lewej stronie Syna Człowieczego na Sądzie Ostatecznym jest tylko prostą konsekwencją naszych codziennych wyborów, które ostatecznie sprowadzają się do jednego: czy zechcemy zbliżyć się do Boga czy też nie.



[1] ἐν τῷ κόλπῳ (czyt. en to kolpo). W Septuagincie ἐν τῷ κόλπῳ wyraża relację niemowlaka do karmiącej go matki (1 Krl 3, 20) lub męża do żony (Pwt 28, 54. 56; 2 Sm 12, 3);  w Ps 88, 51 zostało przetłumaczone: „w zanadrzu [moim]” tzn. „w moim wnętrzu”.

1 komentarz:

  1. I to jest Bracie to co kocham w Katolicyzmie - nie litera sucha i martwa, ale Duch i Rozum pozwalające pojąć sens przekazu Pisma Świętego.

    OdpowiedzUsuń