„Grzech istotnie polega na odwróceniu się od Boga. Stąd tym cięższy jest
jakiś grzech, im bardziej nas od Boga oddala. Otóż niewiara najbardziej oddala
człowieka od Boga; pozbawia go nawet prawdziwego poznania Boga; wszak błędne
jego poznanie nie zbliża Doń, ale wprost oddala. Nie można też przyjąć, że kto
ma fałszywe pojęcie o Bogu, jednak Go jakoś poznaje, gdyż to, co jest w jego
pojęciu, nie jest Bogiem. A więc jasne, że grzech niewiary jest najgorszym
spośród wszystkich występków moralnych”. (św. Tomasz z Akwinu, II-II, Q. 10, a.
3; za: http://katedra.uksw.edu.pl/suma/suma_15.pdf
)
"Grzech niewiary" czy grzech odrzucenia wiary?
OdpowiedzUsuńMyślę, że to wyrażenia równoznaczne
OdpowiedzUsuńjeśli za wyrażenia równoznaczne uznamy przypadek "nieczystość grzechu" i "grzech nieczystości" to ... owszem.
OdpowiedzUsuńAnalogia byłaby zachowana, gdyby św. Tomasz pisał o "niewierze grzechu". A tymczasem on pisał o GRZECHU niewiary, który jak sądzę oznacza właśnie nie nic innego, jak GRZECH odrzucenia wiary.
UsuńAutor Listu do Hebrajczyków pisze o "sercu niewiary": "Uważajcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego", (Heb 3:12 BT). Czyż "serce niewiary" nie jest sercem odrzucającym wiarę?
i tego dopowiedzenia mi Ojcze brakowalo
Usuń