Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą antytrynitarze. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą antytrynitarze. Pokaż wszystkie posty

środa, 9 kwietnia 2014

Modlący się Duch Święty? Odpowiedź na zarzut antytrynitarzy

Jednym z argumentów biblijnych używanych przez antytrynitarzy na zaprzeczenie bóstwu Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego są te miejsca w Biblii, gdzie mowa jest o tym, że Jezus będąc na ziemi modlił się do Ojca i nawet po wstąpieniu do nieba dalej wstawia się za nami, oraz to, gdzie podobnie napisane jest o Duchu Świętym, że wstawia się za wierzącymi. Celem tej notatki jest danie odpowiedzi na argumenty antytrynitarzy. 

*****

We wstępie nawiązałem do poniższych wersetów z Pisma św.:
„Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości”. (Hbr 5, 7 BT).
„Któż może wydać wyrok potępienia? Czy Chrystus Jezus, który poniósł [za nas] śmierć, co więcej - zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i przyczynia się za nami”? (Rz 8, 34 BT).

„Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami”.  (Rz 8, 26 BT).

Komentując ostatnie zdanie św. Tomasz z Akwinu napisał: „Słowa te jakby popierają błąd Ariusza i Mecedoniusza, którzy utrzymywali, że Duch Święty jest stworzeniem i że jest niższy od Ojca i Syna. Błaga bowiem ten, który jest niższy”  („Wykład Listu do Rzymian”, str. 133). Skoro „błaga ten, kto jest niższy”, to argument odnoszący do Ducha Świętego stosowałby się także do Syna, o którym też jest napisane, że się modlił do Ojca. Czyżby modlitwa Pana Jezusa i błaganie Ducha Świętego było zaprzeczeniem ich bóstwa? Jak odpowiedzieć na ten zarzut?

Wyjaśnienie, dlaczego modlił się Jezus, jest łatwiejsze. Odpowiedź, czy może raczej podpowiedź, znajduje się w tym pierwszym cytowanym zdaniu z Hbr 5, 7: „za dni ciała swego”. Jest to wskazanie na Jego człowieczeństwo. Jezus modlił się na ziemi i nadal wstawia się za nami w niebie jako Człowiek. Jezus Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym Człowiekiem. Dlatego z jednej strony wstawia się On za nami jako Człowiek, a z drugiej strony modlimy się do Niego, który jest Bogiem. Pięknie o tym pisze Doktor łaski:

„Bóg nie mógł udzielić ludziom większego daru niż ten, że Słowo swoje, przez które wszystko stworzył, uczynił dla nich Głową, a ich samych przybrał za członki dla Jego ciała. W ten sposób Chrystus stał się Synem Bożym i Synem Człowieczym; jeden Bóg wraz z Ojcem i jeden człowiek razem z ludźmi. Kiedy więc mówimy do Boga, zanosząc doń nasze modły, nie oddzielajmy od Niego Syna, a kiedy modli się ciało Syna, niech nie odłącza się od swej Głowy, aby był jeden Zbawiciel swojego ciała Jezus Chrystus, Syn Boży, który modli się za nas i w nas, a my modlimy się do Niego.

Modli się za nas jako nasz Kapłan. Modli się w nas jako nasza Głowa. A wreszcie jako nasz Bóg jest Tym, do którego my zanosimy swoje modlitwy. Rozpoznajmy więc w Nim nasz głos, a Jego głos w nas. Jeżeli zaś mówi się coś o Panu Jezusie Chrystusie, szczególnie w proroctwach, co można by uważać za poniżenie niegodne Boga, nie wahajmy się Mu tego przypisać, skoro On sam nie zawahał się złączyć z nami. Przecież to Jemu służy całe stworzenie, gdyż wszystko zostało przezeń uczynione.

My zaś podziwiamy Jego godność i Boskość, gdy słyszymy, że ‘na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało’. Wpatrując się w tę Boskość Syna Bożego przewyższającą nieskończenie wszystko, co jest wielkiego w stworzeniu, słyszymy Go również w niektórych częściach Pisma św., jak wzdycha, modli się i dziękuje.

I wzdrygamy się Jemu przypisać te słowa, jakie tam wypowiada, ponieważ nasza myśl niechętnie schodzi od niedawnej kontemplacji Bóstwa Chrystusa do rozważania Jego uniżenia. Sądzimy, iż byłoby to dla Niego pewną zniewagą, gdybyśmy uznali, że słowa te wypowiedział człowiek, do którego przed chwilą kierowaliśmy nasze modlitwy jako do Boga. Trwając często w rozterce chcielibyśmy zmienić znaczenie tych słów. Ale w Piśmie św. nie znajdujemy nic innego ponad to, co Jego dotyczy, i od tego nie wolno nam odchodzić.

Ocknijmy się więc i wzmóżmy nasze czuwanie w wierze, abyśmy mogli zobaczyć, że Ten, którego przed chwilą kontemplowaliśmy jako Boga, przyjął postać sługi. Stawszy się podobnym do ludzi i uznanym za człowieka uniżył się, będąc posłusznym aż do śmierci. Wisząc zaś na krzyżu, przyjął jako swoje słowa psalmu, gdy wołał: ‘Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?’

Gdy modlimy się do Chrystusa, zwracamy się do Niego jako do Boga. Gdy On sam się modli, czyni to jako sługa. Tam występuje jako Stwórca, tu jako stworzenie. Przyjąwszy jednak postać zmiennego stworzenia, sam pozostał niezmieniony, a nas uczynił ze sobą jednym człowiekiem, w którym On jest Głową, a my ciałem. Modlimy się zatem do Niego, przez Niego i w Nim. Mówimy z Nim, a On mówi z nami”. (Św. Augustyn, "Z komentarza do Psalmu 86", http://brewiarz.pl/indeksy/pokaz.php3?id=6&nr=159 ).

Wyjaśnienie modlitwy Pan Jezusa Jego człowieczeństwem nie stosuje się jednak do Ducha Świętego. Duch Święty nie stał się Człowiekiem. Czy zatem rację ma Ariusz? Skoro Duch Święty zanosi błagania, to nawet jeśli nie można ich wyrazić słowami, to i tak są to Jego błagania. A skoro błaga tylko ten, kto jest niższy, to wydaje się, że Duch Święty jest niższy przynajmniej od Boga Ojca, a jako taki jest tylko stworzeniem. Św. Tomasz z Akwinu w „Wykładzie Listu do Rzymian”, str. 134, daje taką odpowiedź:

[„Duch Święty] błaga, to znaczy, że sprawia, że my błagamy”.

Jednak zdaję sobie sprawę, że tłumaczenie Doktora anielskiego może okazać się mało przekonujące. Uważam za mało prawdopodobne, że przyjmą je antytrynitarze. Dlatego poniżej przytoczę komentarz protestanckiego autora, który szerzej i dogłębniej, i moim zdaniem przekonująco wyjaśnia opisany problem:

„’Przychodzi z pomocą’ to tłumaczenie greckiego słowa ‘synantilambano’ (συναντιλαμβανω), na które składają się dwa prefiksy ‘syn’ (συν) – ‘razem, z’ i ‘anti’ (ἀντι) – ‘ponad naprzeciw’ oraz ‘lambano’ (λαμβανω) – ‘wziąć’. Słowo to wyraża czynność osoby przychodzącej z pomocą drugiej w dźwiganiu ciężaru, który ona niesie, niosąc ten ciężar razem (συν), a jednocześnie ponad naprzeciw (ἀντι) niej. Osoba pomagająca nie niesie całego ciężaru, ale pomaga drugiej w tym przedsięwzięciu. Słowo to zostało użyte przez Martę zwracającą się do Pana Jezusa odnośnie Marii: ‘Powiedz jej, żeby mi pomogła’ (Łk 10, 40 BT). Można byłoby też przetłumaczyć: ‘Powiedz jej, żeby mi podała pomocną dłoń’, co należy rozumieć w ten sposób: Marta w dalszym ciągu kontynuowałaby przygotowywanie posiłku, ale potrzebowała w tym pomocy Marii. W taki sam sposób Duch Święty zamieszkujący w świętym (autor pisze ogólnie: ‘święty’ w tym miejscu to tyle, co ‘żyjący na ziemi wierzący w Chrystusa’) przychodzi mu z pomocą w jego problemach i trudnościach, nie przez przejęcie za niego całej odpowiedzialności i automatycznie przynosząc ich rozwiązanie bez jakiegokolwiek wysiłku z jego strony, ale wyciągając pomocną dłoń i przez to pozwalając mu z Jego pomocą rozwiązać problemy i pokonać doświadczane trudności”. (Wuest, K. S. (1997). Wuest’s word studies from the Greek New Testament: for the English reader (Ro 8:24–26). Grand Rapids: Eerdmans.)

sobota, 28 września 2013

"Jezus obrazem Boga" (Kol 1, 15)

W dyskusji o bóstwo Jezusa antytrynitarz zacytował Kol 1, 15: On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia”. W jego mniemaniu jest różnica między „obrazem”, a rzeczywistością; obraz  nie jest tym, co przedstawia. A zatem, jego zdaniem, wystarczy ten jeden cytat, żeby się przekonać, że Jezus nie jest Bogiem. 

 ***

Argument wydaje się słuszny, jeśli weźmiemy pod uwagę nasze codzienne doświadczenie. Obrazy czy zdjęcia nie są osobami, które przedstawiają. To oczywiste. Ale ponieważ cytat zaczerpnięty jest w Biblii, musimy właśnie tam zaglądnąć, aby przekonać się, jakie znaczenie ma to słowo w Piśmie św. 

Słowo "obraz" określa podobieństwo stworzenia (człowieka) do Stwórcy (tak jest w Rdz 1, 26-27), jak i podobieństwo syna do ojca (tak jest określone podobieństwo Seta do Adama w Rdz 5, 3). Stwierdzenie, że Adam i ludzie zostali stworzeni na Boży obraz i podobieństwo, nie oznacza, że Adam i ludzie są Bogiem. Natomiast to samo słowo w Rdz 5, 3 oznacza, że Set został zrodzony na podobieństwo Adama. Skoro tak, to możemy powiedzieć, że Set jest obrazem Adama. To stwierdzenie oczywiście nie oznacza, że Set jest Adamem, ale jest oczywiste, że podobieństwo w tym wersecie oznacza, że Set podobnie jak Adam, jest człowiekiem, bo ma tę samą naturę, co Adam: naturę ludzką.

Podsumowując: słowo "obraz" w Biblii opisuje zarówno podobieństwo, które nie jest dzieleniem tej samej natury, jak i takie, które jest dzieleniem tej samej natury. Zatem stwierdzenie, że "Jezus jest Obrazem Boga niewidzialnego" nie wyklucza, że jest to podobieństwo oznaczające dzielenie z Bogiem Ojcem natury boskiej. Innymi słowy, Kol 1, 15 nie zaprzecza bóstwu Jezusa.
Na potrzeby tego rozważania umówmy się, że w słowo „obraz” w Rdz 1, 26-27 opisuje "podobieństwo stworzenia", a w Rdz 5, 3 "podobieństwo zrodzenia". Aby stwierdzić, jakie znaczenie ma słowo „obraz” w Kol 1, 15, trzeba odpowiedzieć na pytanie: Czy Jezus jest Synem Bożym przez zrodzenie, czy przez stworzenie? 

Pismo św. daje taką odpowiedź: Do którego bowiem z aniołów powiedział kiedykolwiek: Ty jesteś moim Synem, Jam Cię dziś zrodził? I znowu: Ja będę Mu Ojcem, a On będzie Mi Synem. (Hbr 1, 5; por. Hbr 5, 5: Ty jesteś moim Synem, Jam Cię dziś zrodził). „Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył”. (J 1:18 BT).

W Piśmie św. synem czy synami Bożymi nazwani są aniołowie, Izrael, prorocy, kapłani, wierzący w Jezusa, ale tylko Jezus jest Synem Bożym przez zrodzenie, tak iż został nazwany nie tylko Jednorodzonym Synem Bożym, ale Jednorodzonym Bogiem. Bóg ma tylko jednego Syna, a jeśli ten termin zostaje zastosowany np. do wierzących w Jezusa, oznacza Boże synostwo przez udział w synostwie Jezusa. I nie można byłoby mówić o Bożym synostwie wierzących w Jezusa, o ile nie byłby On prawdziwym Synem Bożym, czyli Synem Bożym przez zrodzenie.

środa, 28 sierpnia 2013

Dlaczego wierzę, że Jezus Chrystus jest Bogiem?

Jeden z ostatnich moich wpisów („Jezus – Bogiem YHWH”) wywołał dyskusję z antytrynitarzami, którzy jak wiadomo, nie tylko nie uznają Trójcy Świętej, ale także bóstwa Chrystusa Jezusa.  W tym wpisie zamierzam wytłumaczyć się z mojej wiary w Jezusa Chrystusa – „Boga prawdziwego z Boga prawdziwego”. 

*****

Ponieważ antytrynitarze nie zaprzeczają, że Jezus jest nazwany w Biblii Bogiem (czasem piszą z małej litery słowo „Bóg” w odniesieniu do Jezusa), ale nadają temu słowu inny sens, niż my, chrześcijanie, wydaje się sensowne sprecyzowanie tego terminu. Co rozumiem przez słowo „Bóg” pisane dużą literą?

Bóg to Stwórca, Duch doskonały, Absolut, Nieskończony, Byt bez początku i bez końca… Bóg to Byt konieczny. Co to znaczy? Byt konieczny to taki byt, który tak istnieje, że nie może nie istnieć. My natomiast, ludzie i całe stworzenie, byty widzialne i niewidzialne z aniołami włącznie, jesteśmy bytami przygodnymi, czyli w naszym istnieniu zależni od Boga. W kontekście zrozumiałe stają się słowa, które Pan Jezus wypowiedział do św. Katarzyny Sieneńskiej: „Ty jesteś ta, która nie jest. Ja zaś jestem tym, który jest.” Innymi słowy: istniejemy, ale możemy nie istnieć. Zostaliśmy stworzeni, powołani do życia, ale żyjemy tylko dlatego, że w każdym momencie jesteśmy przez Boga podtrzymywani w naszym istnieniu. Bóg stworzył świat i nieustannie stwarza – podtrzymując go w istnieniu.

Sednem sporu jest odpowiedź na pytanie: Czy Pan Jezus jest Bogiem, który istnieje sam w sobie i podtrzymuje innych w istnieniu, czy też jest tylko pierwszym, najdoskonalszym ze wszystkich stworzeń, ale właśnie stworzeniem – nie Bogiem we właściwym tego słowa znaczeniu?
Bóg istnieje w sobie samym; stworzenie istnieje w Bogu. I to zdaje się mieć na myśli św. Paweł opisując Boga Ateńczykom: „Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy…” (Dz 17:28 BTP). I w taki sam sposób w Biblii jest opisany Jezus Chrystus: „On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie”. (Kol 1, 17 BT). Nie tylko, że istnieje w Sobie samym, ale w Nim wszystko ma istnienie. Przyjmując założenia scholastyki, Kol 1, 17 jest prostym potwierdzeniem bóstwa Jezusa Chrystusa. Ale niestety, nie jest argument przekonywujący dla antytrynitarzy.

 ***
Antytrynitarz: „Nakaz oddawania czci Chrystusowi jest Bożym przykazaniem. Zatem są zupełnie inne przyczyny czci oddawanej Bogu a innej Chrystusowi. Boga czcimy jako swego Stwórcę:
Objawienie 4.11 (BT) Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twej woli istniało i zostało stworzone.
A Chrystusa dlatego, że takie przykazanie dał nam Stwórca Wszechrzeczy:
Hebr 1.6 (BW) I znowu, kiedy wprowadza Pierworodnego na świat, mówi: Niechże mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży.

Odpowiedź: W dalszych wersetach cytowanego przez Ciebie Listu do Hebrajczyków autor przytacza Ps 45, 7n i Ps 102, 26n odnosząc je do Pana Jezusa:
6 Skoro zaś znowu wprowadzi Pierworodnego na świat, powie: Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży!
7 Do aniołów zaś powie: Aniołów swych czyni wichrami, sługi swe płomieniami ognia.
8 Do Syna zaś: Tron Twój, Boże na wieki wieków, berło sprawiedliwości berłem królestwa Twego.
9 Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość, dlatego namaścił Cię, Boże, Bóg Twój olejkiem radości bardziej niż Twych towarzyszy.
10 Oraz: Tyś, Panie, na początku osadził ziemię, dziełem też rąk Twoich są niebiosa.
11 One przeminą, ale Ty zostaniesz i wszystko jak szata się zestarzeje,
12 i jak płaszcz je zwiniesz, jak odzienie, i odmienią się. Ty zaś jesteś Ten sam, a Twoje lata się nie skończą. (Hbr 1:3-12 BTP)

Autor Listu do Hebrajczyków mówi nie tylko o „nakazie Bożym czczenia Chrystusa”, ale stwierdza, że jest On (Chrystus) Stwórcą. Podobnie jest napisane na innych miejscach, np. J 1, 3.10:
„Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało”. (J 1, 3 BT)
„Na świecie było [Słowo], a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał”. (J 1, 10 BT)
Jeśli Boga czcicie jako Stwórcę, to dlaczego odmawiacie tej czci Synowi, o którym jest napisane w Piśmie św., że Nim jest?

***
Antytrynitarz: „…orzecznik ‘Bóg’ w odniesieniu do YHVH oznacza tego, który wszystko co posiada ma per se”.

Odpowiedź: Zechciej zauważyć, że autorzy Nowego Testamentu stosują do Jezusa teksty Starego Testamentu, które mówią o Bogu – YHWH:
Głos się rozlega: «Drogę dla Pana (יְהוָ֑ה- YHWH) przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec naszemu Bogu! (Iz 40:3 BT)

Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, Dla Niego prostujcie ścieżki! (Mt 3:3 BT)

Czyni to także sam Jezus, który odnosi do siebie słowa Psalmu 82, gdzie mowa o chwale jaką Bóg – YHWH odbiera od dzieci i niemowląt:
O Panie (יְהוָ֑ה), nasz Boże, jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi! Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa. Sprawiłeś, że [nawet] usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę, na przekór Twym przeciwnikom, aby poskromić nieprzyjaciela i wroga. (Ps 8:2-3 BT)

Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie - widząc cuda, które uczynił, i dzieci wołające w świątyni: «Hosanna Synowi Dawida» - oburzyli się i rzekli do Niego: «Słyszysz, co one mówią?» A Jezus im odpowiedział: «Tak jest. Czy nigdy nie czytaliście: Z ust niemowląt i ssących zgotowałeś sobie chwałę?» (Mt 21:15-16 BT)

 ***
Antytrynitarz: „Nie jest prawdą, że Jezus to Bóg JHWH, tak jak piszesz. Bóg to Bóg Ojciec wszystkich a Jezus to Pan wszystkich. Jest jeden Bóg i jeden Pan. Biblia wyraźnie o tym mówi. Oto wersety:
"Posłał swe słowo synom Izraela, zwiastując im pokój przez Jezusa Chrystusa. On to jest PANEM WSZYSTKICH" (Dz.ap.10:36).
Dla nas istnieje tylko JEDEN BÓG OJCIEC od którego wszystko pochodzi dla którego my istniejemy oraz JEDEN PAN, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu my także jesteśmy" (1 Kor.8:6).
"JEDEN jest PAN, jedna wiara, jeden chrzest. JEDEN jest BÓG I OJCIEC wszystkich, który jest ponad wszystkim przez wszystkich i we wszystkich. (Ef.4:5-6)
A więc Biblia jasno mówi, że jest jeden Bóg i jest jeden Pan. Bogiem jest Bóg Ojciec a Panem Jezus Chrystus”.

Odpowiedź: Nie ma takiego rozdziału w Nowym Testamencie, że „Bóg” odnosi się wyłącznie do Boga Ojca, a „Pan” wyłącznie do Jezusa Chrystusa. Niech wystarczą te wersety biblijne:
Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» (J 20:28 BTP)
„Ukazała się bowiem łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom  i poucza nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych, rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyli na tym świecie, oczekując błogosławionej nadziei i objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa, który wydał samego siebie za nas, aby odkupić nas od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków”.  (Tt 2, 11-14 BT)

Ale nawet, gdyby tak ścisły rozdział istniał, i „Bóg” odnosiłoby się zawsze tylko do Boga (Ojca), a „Pan” wyłącznie do Jezusa Chrystusa, to właśnie z takiego rozdziału trzeba byłoby wyciągnąć wniosek, któremu zaprzeczasz: Pan to YHWH, a więc Jezus to YHWH. Bo w Septuagincie, żydowskim tłumaczeniu Starego Testamentu na jęz. grecki słowem „theos” (Bóg) oddano hebrajskie słowa „elohim”, „el” oznaczające „Bóg”, a do oddania hebrajskiego imienia Bożego YHWH służyło słowo Kyrios (Pan). Jezus i Apostołowie odwołując się do Starego Testamentu zazwyczaj korzystali nie z hebrajskiego oryginału ST, ale odwoływali się właśnie do greckiego tłumaczenia ST. Zatem, gdybyś miała racja z tym ścisłym rozdziałem, to trzeba byłoby z tego wyciągnąć wniosek: Skoro Pan to Jezus, to znaczy, że do Niego odnosi się imię Boga YHWH.

Na zakończenie zacytuję nakaz misyjny dany przez Pana Apostołom:
„Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. (Mt 28:19 BTP)
Pan Jezus nie mówi: Idźcie i nauczajcie … udzielając … chrztu w imię Ojca i w imię Syna i w imię Ducha Świętego, ale w imię Ojca, Syna, i Ducha Świętego.