W owym zaś dniu o nic nie będziecie Mnie pytać. Zaprawdę,
zaprawdę, powiadam wam: o cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje. Do
tej pory o nic nie prosiliście w imię moje: proście, a otrzymacie, aby radość
wasza była pełna. (J 16, 23-24 BT)
„Jeśli Ojciec daje nam wszystko, o co prosimy w imię
Syna, dlaczego Paweł nie został wysłuchany, pomimo, iż prosił trzy razy (2
Kor 12, 8)? Zamiast tego, usłyszał: „Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w
słabości się doskonali” (2 Kor 12, 9). Czy to możliwe, że Paweł – tak znakomity
głosiciel Ewangelii – nie prosił w imię Syna? Dlaczego nie
otrzymał tego, o co prosił? W jaki sposób zatem prawdziwe są słowa, że Ojciec
daje nam wszystko, o cokolwiek prosimy w imię Syna, jeśli
apostoł prosił w imię Syna, żeby oddalił od niego wysłannika szatana (2
Kor 12, 7), a jednak nie otrzymał tego, o co prosił? Ponieważ imię Syna to
Jezus, a Jezus znaczy „Zbawiciel” lub „zbawienie”. Każdy zatem, kto prosi w
imię Zbawiciela, prosi Go o to, co łączy się ze zbawieniem. Jeśli zaś to, o co
prosi, nie jest w relacji do otrzymania zbawienia, wtedy Ojciec nie jest
proszony w imię Jezusa. Dlatego, Pan mówi do swoich apostołów, którzy byli
jeszcze słabi: ‘Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje’ (J 16,
24). Jeśli mówiłby w bezpośredni sposób, powiedziałby: ‘Wy, którzy nie wiecie,
jak szukać wiecznego zbawienia, nie prosicie w imię 'Zbawienia'. Oto dlaczego,
nawet Paweł nie został wysłuchany. Jeśli zostałby uwolniony od tej próby, nie
przyczyniłoby się to do jego zbawienia’”. (Św. Grzegorz Wielki)
Bardzo wiele uczące słowa.
OdpowiedzUsuń"Dobre pokusy"-ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Ojcze Placydzie :)
"Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!"- bo On wie najlepiej... To modlitwa w Imię Jego.
Pozdrawiam serdecznie :)