W Piśmie św. na
wielu miejscach jest mowa o tym, że Pan Bóg potwierdza swoje słowa przysięgą. Jeśli
zatem Pan Bóg obiecuje i obietnicę potwierdza przysięgą, to wydaje się, że adresat
tej obietnicy może być absolutnie pewny, że otrzyma to, co mu zostało obiecane.
A jednak natchniony autor Listu do Hebrajczyków nie używa słowa "pewność", ale pisze, że Boża obietnica
potwierdzona przysięgą jest źródłem „trwałej pociechy” z „zaofiarowanej nadziei”:
„Dlatego Bóg,
pragnąc okazać ponad wszelką miarę dziedzicom obietnicy niezmienność swego
postanowienia, wzmocnił je przysięgą, abyśmy przez dwie rzeczy niezmienne, co
do których niemożliwe jest, by skłamał Bóg, mieli trwałą pociechę, my, którzyśmy się uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei”. (Hbr 6:17-18 BT).
Nie pojawia się
tu słowo „pewność”, a wydaje się, że kontekst domaga się tego słowa. Co więcej,
we wcześniejszych wierszach jest mowa o konieczności współpracy z Bogiem, który obiecuje:
„Pragniemy zaś,
aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście
nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość
stają się dziedzicami obietnic”. (Hbr 6:11-12 BT).
Nadzieja powinna
wyrazić się w gorliwości, a ten, który otrzymał obietnicę, jej dziedzicem staje
się przez wiarę i gorliwość. A jeśli mu ich brak? Jeśli zamiast współpracować z
Bogiem, będzie się przeciw Niemu buntował? Czy brak posłuszeństwa Bogu może
sprawić, że Pan odwoła przysięgę? Tak. Poniższy biblijny cytat potwierdza nie
tylko to, że Pan Bóg może odwołać przysięgę, ale może wypowiedzieć nową przysięgę
będącą dokładną odwrotnością pierwszej:
„Lecz - na moje
życie - napełni się chwałą Pana cała ziemia. Wszyscy, którzy widzieli moją
chwałę i moje znaki, które działałem w Egipcie i na pustyni, a wystawiali Mnie
na próbę już dziesięciokrotnie i nie słuchali mego głosu, ci nie zobaczą kraju,
który obiecałem pod przysięgą ich ojcom. Żaden z tych, którzy Mną wzgardzili,
nie zobaczy go. Tylko słudze memu Kalebowi, który ożywiony innym duchem okazał
Mi pełne posłuszeństwo, dozwolę wejść do kraju, który już przewędrował, i
potomstwu jego dam go w posiadanie”. (Lb 14:21-24 BT).
Czyżby więc
przysięga Pana Boga nie miała znaczenia? Oczywiście, że ma. Oznacza ona, że Pan
Bóg zrobi wszystko, żeby wypełnić przysięgę. Oprócz jednego: nie zgwałci
wolności tego, kto w sposób wolny odrzuca dobra, które On obiecuje, nawet,
jeśli obietnica ta poparta była przysięgą.
Przeto przez
posłuszeństwo Bogu zabiegajmy o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (por.: Flp 2:12 BT).